Ustawa śmieciowa

Jester

Tak sobie czytam z nudów nową ustawę śmieciową. I oto co ciekawego :
Art. 5.
1. Właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez:
4) uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taki chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości; właściciel nieruchomości nie jest obowiązany do uprzątnięcia chodnika, na którym jest dopuszczony płatny postój lub parkowanie pojazdów samochodowych;
Tyle ustawa. Analityk z HomeBrokera mówi : Wspomniana ustawa zakłada, że właściciel działki musi odśnieżyć chodnik, o ile jest on położony bezpośrednio przy granicy nieruchomości. - Gdyby więc pomiędzy granicą działki a chodnikiem znajdował się miejski pas zieleni, odpowiedzialna za odśnieżanie byłaby gmina.

Staram się to zrozumieć. I tak mieszkając np. na ul. Kopernika po stronie parzystej , graniczę z drugiej strony z ulicą Krzywiec-Okołowicza. Wg nowej ustawy na adresie administracyjnym NIE MUSZĘ odśnieżać , natomiast od strony Okołowicza MUSZĘ. Tylko czy muszę skoro to nie mój adres ? A może muszę, jak mam tam bramę czy furtkę ? Mieszkając na JPII muszę, ale na Kopernika po stronie nieparzystej nie muszę. Na Dolnej muszę , a na Kopernika po nieparzystej muszę wjazd na posesję , ale chodnika już nie.

nie ma to jak jasne , klarowne przepisy Smile

A może ktoś z szanownych forumowiczów potrafi to jakoś prawnie wyjaśnić ?

Peter Griffin

droga to również nieruchomość więc właściciel drogi powinien odśnieżyć chodnik położony przy drodze

z innej beczki
straż miejska chodzi i pilnuje odśnieżania chodników, którymi mają się niby zajmować właściciele nieruchomości.
Jednak gdy właściciel nieruchomości powiesi sobie szyld z reklamą np swojej działalności i reklama ta będzie nad chodnikiem, to będzie zmuszony ją zdjąć gdyż w tym przypadku, po zamiataniu i odśnieżaniu, prawa do chodnika nie ma